sobota, 27 kwietnia 2013

42. Ciągle mam nadzieję, że jeszcze wszystko się ułoży.

I hear your heart, cry for love. But you won’t let me make it right.

You were hurt, but I decide. If that you were worth the fight.
 Every night, you lock up. You won’t let me come inside.
 But the look, in your eyes.
I could turn the tide.

- Możesz to w końcu zrozumieć?!
- A możesz się w końcu odczepić?!
- Heidi! Nie pozwolę, żebyś kolejne trzy dni przesiedziała w domu!
- Han, a co mam robić?! Chodzić na treningi, mecze i udawać, że nic się kurwa nie stało, kiedy jest zupełnie inaczej?!
- Nie. Ale nie chcę, żebyś marnowała kolejne godziny! Wiem, że ci na nim zależy, ale czas się ogarnąć!
- To nie jest takie proste!
- Właśnie, że jest! Wstawaj! Idziemy się zabawić!
- Co?- zdziwiłam się.
- To co słyszysz. Idziemy do klubu. Będziemy się bawić najlepiej jak się da! Za godzinę tu wracam i masz być gotowa!- oznajmiła i wyszła.
Wiedziałam, że przyjaciółka nie odpuści, więc leniwie poszłam do pokoju. Wyciągnęłam pierwsze lepsze ciuchy. Od razu schowałam je z powrotem, z myślą, że kiedy Hannah by je zobaczyła to własnoręcznie by mnie udusiła. Pół godziny później byłam gotowa i czekałam na przyjaciółkę. 
- I to mi się podoba.- powiedziała wchodząc.
- Możemy iść i mieć to już z głowy?
- Heidi, wiesz że robię to wszystko z myślą o tobie.
- Wiem i doceniam to, że marnujesz na mnie czas.- uśmiechnęłam się lekko.
- Nawet tak nie mów. Jesteś dla mnie jedną z najważniejszych osób na świecie.- przytuliła mnie. 
Na miejscu byłyśmy około dwudziestej drugiej. Od razu poczułam odór alkoholu i papierosów.
- Pokaż mu co stracił.
Zaśmiałam się i ruszyłam do baru. Przyjaciółka była zaraz za mną. 
- Już się za barmana bierzesz?
- Nie sądzisz, że on nie wygląda na dorosłego?
- Sądzę, ale co mi do tego?
- Racja. A! i nie biorę się za niego. Może i ma fajną fryzurę, ale nic mnie do niego nie ciągnie.
- Rozumiem, w końcu ten chłopak, który tak bacznie ci się przygląda jest lepszy.- puściła mi oczko.
- Ale zabawna jesteś. Odpuść.
- No co wolisz tego emo lub wytatuowanego?
- Czego chcesz? Ten z tatuażami jest słodki.- zaśmiałam się.
Uniosła brew.
- Nie w tym sensie. Han, ogar! Przyszłam się zabawić, ale to nie znaczy, że już szukam nowego chłopaka.
- Powiedz, to temu blondynowi, który tak cię obserwował.
Spojrzałam w stronę, którą pokazywała. Rzeczywiście w naszą stronę zbliżał się ten chłopak. Ale przecież nie musiał iść do mnie albo w ogóle do nas, przecież stałyśmy przy barze, a wokoło było pełno dziewczyn.  Na moje szczęście tak właśnie się stało. Usiadł obok nas i zamówił drinka. Czułam na sobie jego wzrok, ale nie zwracałam na to uwagi. 
- Idę potańczyć.- oznajmiłam i nie czekając na odpowiedź przyjaciółki ruszyłam na parkiet. 
Akurat kiedy byłam na parkiecie puścili jedną z moich ulubionych piosenek. Don't wake me up - Chrisa Browna. Olałam wszystkich dookoła i zaczęłam tańczyć. W końcu czułam, że żyję. Mogłam chociaż na chwilę oderwać się od tych wszystkich smutków.
- Hej piękna.- usłyszałam męski głos i poczułam ręce na talii.
- Czee...
Przeżyłam mini zawał. W pierwszej sekundzie myślałam, że to Marcel. Dopiero później dotarło do mnie, że to tylko ten chłopak, który tak bacznie mi się przyglądał.
- Cześć.- odparłam.
- Jestem Daren.- uśmiechnął się.
- Heidi.- odwzajemniłam uśmiech.- Przyjaciółka mówiła, że mnie obserwowałeś.
- Aż tak to widać?- zaśmiał się.- Trudno nie zauważyć tak ślicznej dziewczyny.
- Nie przesadzajmy.- zarumieniłam się.
- Nie przesadzam- uśmiechnął się.- Widzę, że mój kumpel zainteresował się twoją przyjaciółką.- pokazał na nią.
- No to się zmartwi, kiedy się dowie, że ona ma chłopaka.
- Oj, na pewno będzie mu przykro.- przyznał.- A ja też będę musiał się smucić?
- W moim przypadku jest to bardziej skomplikowane niż myślisz, ale można raczej powiedzieć, że już nie mam chłopaka.
- Mam skłamać i powiedzieć, że mi przykro?
- Lepiej nie, wolę szczerych ludzi.- powiedziałam dość ostro.
Od razu pomyślałam o Marcelu. Przypadek? Nie sądzę. Już naprawdę nie wiem co o tym myśleć. Tu już chyba nie ma co ratować. Może nie będę sprawiedliwa, ale to on wszystko zakończył tym "Chyba będzie lepiej jeśli zrobimy sobie przerwę". Wiem, że to oznacza koniec. Mógł mi wprost powiedzieć, a nie robić jakieś aluzje. Oczywiście, że jest mi przykro i to cholernie, ale co ja mogę? Przecież nie będę go na siłę do siebie ciągnęła.
"Jeśli kogoś kochasz pozwól mu odejść.. Jeżeli wróci jest Twój na zawsze...Jeżeli nie wróci nigdy nie był Twój"
- Chyba koleżanka cię woła.- Daren przerwał moje rozmyślenia.
- Rzeczywiście. Poczekasz chwilkę?
Kiedy się zgodził zostawiłam go i poszłam do Han.
- I jak tam?- zapytała z uśmiechem.
- Zaskakująco dobrze.- odparłam.
- Czyli Daren jest fajnym chłopakiem?
- Nawet bardzo. Świetny materiał na przyjaciela, może nawet chłopaka.- zaśmiałam się.- Oczywiście nie mówię, że dla mnie.
- To teraz muszę ci coś powiedzieć i kompletnie nie wiem jak na to zareagujesz.
- O co chodzi?
- Marcel tutaj jest. I bardzo prawdopodobne jest to, że widział jak tańczyłaś z Darenem.
- Skąd wiesz?
- Mats i Marco mi powiedzieli. Przyszli z nim.
- Wiesz co jest zaskakujące? To, że jestem z tego zadowolona. Chyba naprawdę pokażę mu co stracił. Niech chociaż wygląda, że za nim nie tęsknię.
- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się nie zamartwiasz.
- To dobrze, a teraz wracam do Darena.- zaśmiałam się.
Kiedy byłam obok chłopaka znów zaczęliśmy tańczyć i rozmawiać. Poczułam się dużo lepiej. Co tu dużo mówić, po prostu kocham być w centrum uwagi.
- A może chcesz dać się zaprosić na randkę?- zapytał nagle.
- A jak myślisz? Chcę?
- Nie wiem, ale coś mi mówi, że nie jesteś zbyt zainteresowana.
- Musisz bardziej uwierzyć w siebie.- zaśmiałam się.- Bo ja się zgadzam.
- Naprawdę?
- A wyglądam jakbym żartowała?
Pewnie każdy się zastanawia dlaczego to robię. Sama nie wiem. Chyba dlatego, że nie chcę, żeby Marcel wiedział, że przez niego cierpię. W końcu gdzieś tu jest, więc muszę zachować pozory.  Jasne, że nadal go kocham. Jednak nie pozwolę się tak traktować i pokaże mu, że to on powinien żałować. W końcu jestem twarda! A przynajmniej chcę, żeby każdy tak myślał.
- Pasuje ci jutro?
Z początku nie zareagowałam na pytanie chłopaka, bo zauważyłam w tłumie Marcela. Głupio się na niego gapiłam, dopóki nie odwrócił wzroku i nie spojrzał na mnie.
- Jasne.- uśmiechnęłam się do Darena.
- To wpadnę około osiemnastej.- oznajmił.- On tutaj jest prawda?
- Kto?- zdziwiłam się.
- No twój były.
- Skąd te przypuszczenia?
- Może dlatego, że przez dobry moment ‘trochę’ zagapiłaś się na tamtego chłopaka.
- No dobra, masz mnie.- zaśmiałam się.
- Chcesz mu utrzeć nosa?
- No może trochę.- przyznałam.
- To jesteś z odpowiednią osobą.- odparł.- Musisz mi zaufać.- szepnął.
Pokiwałam twierdząco głową. Wiedziałam, że Marcel na pewno się tu patrzy, więc postanowiłam zdać się na Darena.
Chłopak uśmiechnął się i objął mnie w talii. Położył dłoń na moim policzku i zaczął mnie delikatnie całować. Z początku byłam przeciwna, ale spodobało mi się to i zaczęłam odwzajemniać jego pocałunki. Zarzuciłam ręce na jego szyję i uśmiechnęłam się.
- Dzięki.
- To jeszcze nie koniec.- oświadczył.
Pochylił mnie i ponownie zaczął całować.
Kątem oka zauważyłam Marcela. Praktycznie się w nim gotowało. Gdyby był jak wszyscy typowi faceci już dawno rozpętałaby się tutaj bójka. Jednak Marcel nie jest jak wszyscy inni. Jest naprawdę wyjątkowy, przy najmniej dla mnie. Widocznie ja dla niego nie. Smutne, ale prawdziwe.

#Marcel.
- Stary co jest?- usłyszałem Matsa.
- Ona mnie nie kocha.- powiedziałem cicho.
- Jak to?- nie ukrywał swojego zdziwienia.
- Zobacz sobie.- pokazałem na zielonowłosą.
- O kurwa.- podsumował.
- No właśnie.
- Idę z nią pogadać.
- Nie!- zabroniłem.- Nie warto.- dodałem i ruszyłem w stronę baru.
Naprawdę jestem kompletnym idiotą. Jak mogłem stracić taka dziewczynę?! Po co tak na nią naskoczyłem z tą ciążą?! Ale z drugiej strony, skąd ja mogłem wiedzieć, że ktoś ją zgwałcił.
Gdybym wcześniej wiedział. Zabiłbym własnoręcznie tego chuja.
- Marcel, musisz o nią walczyć.
- Hannah? Co ty tu robisz?
- Przyszłam z Heidi, sama ją tu wyciągnęłam.- odparła.- Nie wmawiaj sobie, że ona cię nie kocha.
- Jak mam sobie nie wmawiać skoro tak jest?
Pokręciła przecząco głową.
- Ona to robi tylko dlatego, bo chce żebyś zobaczył, że jest silna, że jej nie zależy.
- A tak nie jest?
- Nie! Gdybyś ją widział przez ostatnie dni, na pewno zmieniłbyś zdanie. To był kompletny wrak człowieka. Nie było jej nawet dzisiaj na meczu, bo nie chciała się rozsypać. Ona cię naprawdę potrzebuje. Ja się o nią boję. Marcel proszę obiecaj mi, że nie odpuścisz. Proszę.
- Dobrze, obiecuję. Ale jak mam to zrobić?
- Nie mam pojęcia, ale jeśli naprawdę ją kochasz musisz coś zrobić. Ja przyprowadziłam ja tutaj, bo wiedziałam, że też będziecie. Cały czas udaję przed nią. Wmawiam jej, żeby się nie przejmowała, bo boję się, że jeśli powiem coś innego to może się źle skończyć.- oznajmiała.- Ale nie sądziłam, że to tak daleko zajdzie.
- Nie rozumiem.
- Ten chłopak, z którym się całowała, Daren. Ona idzie jutro z nim na randkę. Przepraszam.
- Han nie masz za co przepraszać. To ja zawaliłem sprawę i muszę to teraz odkręcić. Tylko kompletnie nie wiem jak.
- Damy radę. Nie możemy się poddać.

#Heidi
Kiedy wróciłam do domu, to był koniec. Znów skoczyłam pod koc z lodami i ryczałam. Przed Han muszę udawać silną. Nie chcę jej robić kłopotów. Wcale nie chcę udawać, że wszystko gra.
- Ja chcę tylko, żeby Marcel wrócił!- krzyknęłam.
Na tą cała randkę też wcale nie chcę iść. Ale zrobię to, bo wiem że Hannah będzie wtedy spokojna. Niepotrzebnie robię temu chłopakowi nadzieję. Chyba będę musiała mu powiedzieć, że raczej nic z tego nie będzie.
Zasnęłam na kanapie z pudełkiem po lodach. Kiedy się obudziłam, byłam w cholernie złym humorze. Miałam jakieś głupie przeczucie, że coś głupiego się dzisiaj stanie. Około piętnastej zaczęłam się szykować.
- Hej zielona!- Han mi przerwała.
- No hej piękna.- zaśmiałam się.
- Jak tam? Gotowa na randkę?
- Nie, bo pewna dziewczyna mi przerwała.
- Sorki.- uśmiechnęła się.- Już uciekam. Chciałam tylko życzyć dobrej zabawy i powiedzieć, że nie będzie mnie w domu, bo idę do Marco.
- Okej. To pa.
Kilka minut przed czasem byłam gotowa i czekałam na Darena. Może nie będzie aż tak źle i chociaż na chwilę zapomnę o Marcelu.
Stałam przed lustrem i przyglądałam się temu jak wyglądam. W pewnym momencie w oczy rzucił mi się wisiorek. Złapałam go i lekko się uśmiechnęłam.
Dokładnie pamiętam dzień, w którym go dostałam. Mimo, że wywołuje on we mnie bardzo różne uczucia nie mam zamiaru go ściągać.
Dopóki noszę ten wisiorek, ciągle mam nadzieję, że jeszcze wszystko się ułoży.
~*~

Miałam napisać ten rozdział po meczu z Realem, ale byłam zbyt szczęśliwa, żeby napisać taki rozdział ;D
Podoba wam się? Bo ja mam co do niego mieszane uczucia xd
no, ale ostateczną ocenę pozostawiam wam ♥
zapraszam ;3 -> http://imagineitifyoucan.blogspot.com/

aaaaaw ;_________;  ♥

31 komentarzy:

  1. No nareszcie, nie mogłam się doczekać. Niesamowity rozdział. Mam nadzieję że się wszystko ułoży i znów będą razem. Czekam na następny rozdział. Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. to jest zajebiste !!!!!! czekalam na ten rozdzial caly tydzien i nie moglam sie juz go doczekac ;p teraz pytanie kiedy nastepny ??????? Mam nadzieje ze jak najwczesniej ;****** kocham wszystkie twoje opowiadania <3<3<3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na następny :) a ten jest suuuuuuper

    OdpowiedzUsuń
  4. oby byli juz razem , swietnie do siebie pasuja :D
    czekam na nastepny
    i zapraszam do mnie
    http://wiecej-niz-myslisz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. oj, świetny rozdział ;]
    już czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  6. o kurwa ;ooo
    że co to ma być?! Marcel musi z nią być! może i ten Dren jest ładny, ale to nie jest Marcel!
    MEIDI FOREVER <333
    pisz szybko następny, bo chcę, żeby jak najszybciej byli razem ;p

    a co do zdjęia.
    NO WŁAŚNIE GOETZE! WHY CAN'T YOU STAY ?! ;'C

    Miśka <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaaaaaawwwwwwww, to zdjęcie na końcu mnie rozczuliło *.*
    oni muszą być razem! nie ma innego wyjścia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo się podoba, oby Marcel szybko coś zrobił! Dodawaj szybko kolejny. Mam nadzieję, że się nie obrazisz, że wzięłam od ciebie fotkę, ale pod nią napisałam skąd jest ;3 Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    http://dogwizdka.blogspot.com/ - nowy post ;D
    http://meg-und-marco-echte-liebe.blogspot.com/ - nowy rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny! Mam nadzieję, że Heidi pogodzi się z Marcelem!
    Zapraszam na nowe opowiadanie o R.Lewandowskim: http://my-hard-love.blogspot.com/ pojawił się już prolog :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super rozdział *.* oni muszą być razem! Pisz szybko następny <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Your own aгticle featurеs ρroven useful to mе рersonallу.
    Ӏt’s reallу educational and you reallу are clеarly really well-іnformed in this region.
    You get οpened my pеrsonal eyes to bе able to numerous thоughts about
    this subject along with іntriquing, notable and sound content matеrial.


    My web page - buy viagra

    OdpowiedzUsuń
  12. When somеone writes an paragraph he/ѕhe rеtains the thought of a user in his/her mind that
    how a user сan bе aware of it.
    So thаt's why this piece of writing is outstdanding. Thanks!

    Have a look at my blog post: Payday Loans

    OdpowiedzUsuń
  13. marceeeeeeel ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. I've been exploring for a little bit for any high-quality articles or blog posts in this sort of house . When googling I in due course stumbled upon this site. Studying this info So i am satisfied to show that I have a very just right uncanny feeling I discovered just what I needed. I so much without a doubt will make sure to don?t omit this site and give it a look regularly.

    Have a look at my web page :: bad credit debt consolidation loans

    OdpowiedzUsuń
  15. Hellο, all is gοing fіne here and ofcourѕe eveгy one is sharing data,
    that's genuinely excellent, keep up writing.

    my web site :: low interest debt consolidation loans

    OdpowiedzUsuń
  16. Copied from windows XΡ and аttempteԁ to pаste onto google andrоiԁ.

    I should гetire from life.

    Fееl free to ѕurf to my ωebsite
    :: meemi.com

    OdpowiedzUsuń
  17. great issues altogether, you just won a new reader.
    What would you recommend about your publish that you made some days in the past?
    Any positive?

    My blog post :: Free porn XXX Slut MILF

    OdpowiedzUsuń
  18. I am extremely impressed with your writing skills
    as neatly as with the layout for your blog.
    Is this a paid topic or did you modify it yourself?
    Anyway stay up the excellent high quality writing,
    it's rare to peer a nice blog like this one nowadays..

    Visit my web site - Www

    OdpowiedzUsuń
  19. Thanks for the auspicious writeup. It if truth be told was a entertainment account it.
    Look advanced to far delivered agreeable from you! By
    the way, how can we be in contact?

    my web blog - tribulus

    OdpowiedzUsuń
  20. Howdy! This post couldn't be written much better!
    Reading through this article reminds me of my previous roommate!
    He always kept talking about this. I am going to send this post to him.
    Pretty sure he'll have a good read. I appreciate you for sharing!


    Look into my webpage ... rolex.elarryse.com replica rolex ()

    OdpowiedzUsuń
  21. Uѕually I don't lеarn artiсlе on blogѕ, but Ι
    would lіke to ѕаy that this ωгite-up very сompelled me to take a lοoκ at аnd
    ԁo so! Your wrіting tаste hаs been ѕurpriѕed me.
    Τhanks, quite nice artіclе.


    Feel free to ѕuгf to my hοmepage; Nick Yates

    OdpowiedzUsuń
  22. hello!,I like your writing very much! share we
    be in contact more about your post on AOL? I need an expert on this area to
    resolve my problem. May be that's you! Taking a
    look ahead to look you.

    My website ... web site

    OdpowiedzUsuń
  23. Wonԁerful webb site. A lot of helpful info here.
    I'm sending it to a few pals ans additiоnally sharing in
    delicious. And of course, thanks for your sweat!



    Feel free to visit my page - casino bonus

    OdpowiedzUsuń
  24. I savor, result in I found just what I used tto be taking
    a look for. You have ended my 4 day long hunt!
    God Bless you man. Have a great day. Bye

    Here is my web blog; accutane

    OdpowiedzUsuń
  25. Hurrah, that's what I was searching for, what a data!
    present here at this weblog, thanks admin of this site.

    My weblog - Cialis

    OdpowiedzUsuń
  26. Hiya! Quick question that's totally off topic. Do you know how to make your site mobile friendly?
    My website looks weird when browsing from my apple iphone.

    I'm trying to find a template or plugin that might be able to resolve this issue.
    If you have any suggestions, please share. With thanks!


    My web-site: beste online casino

    OdpowiedzUsuń
  27. I have beеո surfing online more than 4 Һours today, yet I never found any
    interesting articdle like yours. It's pretty wortҺ enough for
    me. In my opinion, if all webmasters ɑnd bloggers
    made good content aas youu did, the net աill be mucҺ
    more useful than ever befߋre.

    Feel frre to sujrf to my website ... best casino bonuses

    OdpowiedzUsuń
  28. Thanks for sharing your thoughts about arizona dui attorney.
    Regards

    my web site phoenix dui attorneys

    OdpowiedzUsuń
  29. I always emailed this weblog post page to all my friends,
    for the reason that if like to read it then my links will too.



    My blog: hello ()

    OdpowiedzUsuń
  30. Excellent blogg here! Also your web site loads up fast! What web host are you using?
    Can I get your affiliate link to your host? I wih my web site loaded up as quickly as yours lol

    Here is my site nhs repeat prescriptions

    OdpowiedzUsuń